Odkrywamy gleby antropogeniczne Lublina. Cykl: “Nauki Rolnicze XXI wieku.”

Jak co roku, 5 grudnia obchodziliśmy Światowy dzień gleby, tym razem pod hasłem: Gleba i woda – źródło życia. Gleba i woda stanowią podstawę produkcji żywności, ekosystemów i dobrobytu ludzi.

Polskie Towarzystwo Gleboznawcze w aktualnej Systematyce gleb Polski (2019) podaje, że gleba to powierzchniowa część skorupy ziemskiej (litosfery) lub trwale powiązane z litosferą za pośrednictwem budynków lub budowli nagromadzenie części mineralnych i organicznych, które ma zdolność zaopatrywania organizmów żywych w wodę i składniki pokarmowe. Części te pochodzą z wietrzenia lub akumulacji, naturalnej lub antropogenicznej i z upływem czasu ulegają przeobrażeniu przy udziale czynników glebotwórczych, m.in. klimatu, reliefu, organizmów żywych, wody, człowieka. Gleba jest cennym zasobem środowiska, który jednak jest najczęściej ukryty przed naszymi oczami, szczególnie w miastach.

Spójrzmy na mapę Lublina (warstwa: Corine Land Cover 2018). Niemal połowę powierzchni miasta stanowią grunty zabudowane i zurbanizowane, ale – ciekawe, czy to wiedzieliście? – mamy w Lublinie także prawie 34% gruntów rolnych (w tym około 28% gruntów ornych) i niemal 12% gruntów leśnych oraz zadrzewionych i zakrzewionych. Łąki i pastwiska trwałe, których jest prawie 3%, znajdziemy głównie w dolinach lubelskich rzek. Jakie gleby można zatem znaleźć w naszym mieście? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć, to zapraszamy na gleboznawczą wyprawę po Lublinie, w trakcie której przedstawimy wybrane typy gleb.

Dla miasta charakterystyczne są gleby silnie przekształcone przez człowieka (gleby antropogeniczne): gleby technogeniczne, ale także kulturoziemne.

widok na Lublin z podziałem na rodzaje glebGleby technogeniczne występują na terenach zurbanizowanych, wzdłuż szlaków komunikacyjnych (dróg i linii kolejowych), w rejonie zakładów przemysłowych, na składowiskach odpadów.

W Lublinie znajdziemy wiele podtypów gleb technogenicznych. Ekranosole to gleby przykryte litą warstwą technogeniczną (uszczelnione), np. asfaltem. Występują pod drogami, placami, chodnikami, parkingami itp. Urbisole powstają podczas tworzenia zabudowy, np. mieszkalnej. Gleby te zawierają znaczne ilości tzw. artefaktów: różnych odpadów budowlanych i komunalnych –  szkła, ceramiki, tworzyw sztucznych, ale, w odróżnieniu od ekranosoli, nie są uszczelnione. Edifisole to płytkie gleby tworzące się samoistnie na obiektach skonstruowanych przez człowieka z materiału naniesionego przez wiatr lub wody opadowe albo ze zwietrzeliny materiału budowlanego. W trakcie spaceru po mieście spójrzmy zatem na rynny, załomki murów i poszukajmy tam roślin. Zakorzeniły się one właśnie w edifisolach. Konstruktosole w Lublinie znajdziemy np. na dachach budynków lub garaży podziemnych, na tarasach lub w specjalnych niszach naściennych, gdzie stanowią podłoże ogrodów i zieleńców. Turbisole to gleby o zniszczonych powierzchniowych warstwach na skutek głębokiego zmieszania. Gleby te powszechnie występują na terenie cmentarzy oraz tam, gdzie prowadzono roboty ziemne i budowlane. W obrębie zieleni miejskiej, np. trawników, znajdziemy gleby technogeniczne próchniczne, o sztucznie ukształtowanym lub znacznie pogłębionym poziomie próchnicznym w wyniku zabiegów rekultywacyjnych.

Gleby kulturoziemne na terenie Lublina występują m.in. w obrębie ogródków działkowych oraz parków miejskich. Jednym z podtypów kulturoziemów są hortisole – gleby ogrodowe, które mają głęboki i ciemno zabarwiony poziom próchniczny, utworzony dzięki głębokiemu przekopywaniu oraz intensywnemu i długotrwałemu nawożeniu z użyciem odpadów organicznych z gospodarstw domowych i samodzielnie produkowanego kompostu. Warto dodać, że ogródki działkowe są jedną z form rolnictwa miejskiego, które w ostatnich latach zyskuje popularność.

Na zakończenie naszej opowieści zachęcamy do wyprawy po Lublinie i obserwacji gleb w terenie: w naturalnych odsłonięciach, np. na skarpach, lub też podziwiania przekrojów (profilów) gleb przy okazji prowadzonych ziemnych prac budowlanych. Popatrzmy też w górę – tam też może być gleba…

 
Autorki
dr hab. Maja Bryk, profesor uczelni
dr hab. inż. Beata Kołodziej, profesor uczelni
Instytut Gleboznawstwa, Inżynierii i Kształtowania Środowiska – Zakład Nauk o Środowisku Glebowym
Wydział Agrobioinżynierii
 
Literatura
  1. Ewidencja Gruntów i Budynków, stan 01.01.2023 r.
  2. Systematyka gleb Polski, wyd. 6 (2019). Polskie Towarzystwo Gleboznawcze