Czemu tak licznie występują w mocno zaludnionych środowiskach? Czy powinno się je wywozić za miasto, przenosić lub dotykać? Jak powinniśmy pomóc rannemu zwierzakowi? 10 listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Jeża. Dowiedzmy się nieco więcej o tych pożytecznych ssakach.
Jeże to prowadzące nocny tryb życia ssaki, które często możemy spotkać w swoich ogrodach, parkach miejskich oraz lasach.
Najczęściej jeż, którego spotkamy w swoim otoczeniu to samica, która wybrała się na poszukiwanie pokarmu dla swoich młodych. Jeśli zwierzę nie jest ranne lub nie grozi mu bezpośrednie niebezpieczeństwo – powinniśmy zostawić go w spokoju.
Jeżom, które przebywają na naszym podwórku lub w jego okolicy można pomóc uzupełniając wodę w misce, do której będą miały łatwy dostęp oraz tworząc dla niech małe schronienia zimowe na uboczu posesji.
Populacja jeży stale maleje, lecz możemy spróbować zatrzymać ten proces, pomagając im przeżyć okres zimowy. Dr Jerzy Ziętek z Katedry Epizootiologii i Kliniki Chorób Zakaźnych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej podkreśla, że opadające liście tworzą mikroklimat, w którym jeże oraz pożyteczne owady, będące żerem drobnych ssaków, mogą znaleźć schronienie. W kupce luźno ułożonych liści zachodzą procesy fermentacyjne podnoszące temperaturę panującą wewnątrz, tym samym tworząc dogodne warunki do tego, aby właśnie w tym miejscu jeże przetrwały zimę.
Co zrobić jeśli spotkamy zwierzę, które wygląda, jakby było chore (nie reaguje na bodźce zewnętrzne, kicha, jest ranne, przewraca się lub kręci w kółko)? – należy zgłosić ten fakt do Eko-Patrolu Straży Miejskiej w Lublinie pod nr tel. 986 lub 81 466 5020. Patrol pomoże zwierzęciu, a następnie odwiezie je w miejsce, z którego zostało zabrane.
Tekst: DRiP
ul. Akademicka 13, 20-950 Lublin
NIP 712 010 37 75
REGON 000001896
ePUAP: /UP-Lublin/SkrytkaESP