Buszujący w książkach
—————————————————————————————-
[fragment artykułu]
Swoje książki Uniwersytet Przyrodniczy trzyma w gmachu Biblioteki Głównej UMCS przy ul. Radziszewskiego. Tam też studenci uczelni rolniczej korzystają z czytelni i wypożyczalni. Od wielu lat mówiło się o planach UP dotyczących nowego budynku. I taki właśnie powstaje przy ul. Akademickiej. Sześciokon-dygnacyjny budynek o kształcie rotundy będzie miał 4,2 tys, m kw. powierzchni użytkowej. Ma być gotowy latem przyszłego roku.
– Wówczas Uniwersytet Przyrodniczy zabierze od nas swój księgozbiór – mówi dr Bogusław Kasperek, dyrektor biblioteki UMCS. – Zwolni się 1,3 tys. m kw. powierzchni. Naszą bibliotekę czeka reorganizacja. W czytelni na parterze, naprzeciwko głównego wejścia chcemy zorganizować „wolny dostęp” do zbiorów. W tej chwili trwa analiza i wybór książek, które znajdą się w strefie. Sprawdzamy, po jakie tytuły najczęściej sięgają pracownicy i studenci.
Książki zostaną zabezpieczone przed kradzieżą elektronicznym paskiem, przy wejściu będzie zamontowana bramka. Czytelnik po tym, gdy weźmie książkę z półki, będzie musiał przyłożyć jej kod kreskowy do specjalnego czytnika. Z „wolnego dostępu” korzystać będą głównie studenci i pracownicy UMCS. Inaczej niż w przypadku nowej biblioteki UP, która dostępna będzie dla wszystkich chętnych jej oficjalna nazwa brzmi bowiem Regionalny Ośrodek Rolniczej Informacji Naukowej Uniwersytetu Przyrodniczego
Z założenia więc wśród naszych czytelników będą też uczniowie szkół rolniczych z województwa, czy po prostu osoby zainteresowane rolnictwem – mówi Jadwiga Lubas z działu informacji naukowej biblioteki. – „Wolny dostęp” zostanie zorganizowany na pierwszym i drugim piętrze gmachu. Oprócz książek będą tam też czasopisma.
Paweł P. Reszka