Mądrość Ziemi

Wydział Agrobioinżynierii

—————————————————————————————-

[fragment artykułu]

 

Gdyby nie rolnictwo, czyli produkcja żywności, nie byłoby dzisiejszego życia na ziemi. To właśnie uprawianie roli rozpoczęło rozwój cywilizacji i pozwoliło wyjść człowiekowi z jaskini. Dlatego tak ważne są badania gleb i ich właściwości. A tym zajmuje się prof. dr hab. Anna Słowińska-Jurkiewicz z Instytutu Gleboznawstwa i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego.

 

Oglądamy laboratoria, w których pracuje prof. Słowińska-Jurkiewicz. Pani profesor z zapałem opowiada o skomplikowanych urządzeniach, które służą np. do analizy obrazu gleby albo pomiaru ilości wody, jaka się w niej znajduje. Od razu widać, że jej praca to też jej pasja.

– Studia wspominam dobrze, mimo że wbrew pozorom to bardzo pracochłonny kierunek, na którym są i zagadnienia przyrodnicze, i geograficzne, i techniczne, i eko­nomiczne – wspomina. Decyzja o pracy naukowej przyszła łatwo, bo prof. Słowińska-Jurkiewicz ciągnęło do badań już od czasów szkolnych. – Zostałam zatrudniona na V roku studiów 1 maja, w święto pracy – śmieje się. I dodaje, że było to wtedy bardzo duże wyróżnienie.

Pani profesor specjalizuje się w gleboznawstwie, a także w kształto­waniu środowiska i w architekturze krajobrazu. Krótko mówiąc, zajmuje się glebą w środowisku. Badania, które prowadziła w trakcie swojej bogatej kariery naukowej, można podzielić na kilka obszarów. Zaczy­nała od analizowania mechaniki gle­by i gruntu, czyli oporu, jaki stawia gleba w procesie uprawy. – Temat mojej pracy doktorskiej brzmiał „Zmiany współczynnika tarcia śli­zgowego gleba-stal w zależności od właściwości gleby oraz gatunku stali”. To elementy, które kształtu­ją opór uprawy. Jeśli opór zostaje zminimalizowany, to są znaczne oszczędności – mówi. Praca zosta­ła wyróżniona nagrodą III stopnia przez Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki. Tak samo było z pracą habilitacyjną o strukturze i właściwościach fizycznych gleb les­sowych Lubelszczyzny, czyli skał, na których mogą się tworzyć bardzo dobre gleby dla rolnictwa.

Jednocześnie prof. Słowińska-Jurkiewicz badała i bada strukturę gleb, czyli ich budowę wewnętrzną i przestrzenną, od której zależy, czy rośliny mają komfortową sytuację do rozwoju. – Dzisiaj ja i moje młod­sze koleżanki badamy struktury gleb metodą analizy obrazu – mówi pani profesor. W wielkim skrócie i uprosz­czeniu: po nasączeniu bloków gle­bowych żywicą, która się utwardza, kroi się je na plastry. Potem wyko­rzystując komputer, można oglądać utwardzony preparat.

Prof. Słowińska-Jurkiewicz zaj­muje się też badaniami nad gospo­darką wodną gleby, czyli tym, jak w różnych glebach kształtuje się dostęp wody dla roślin. To ważne te­maty, bo wbrew powszechnej opinii w Polsce jest niedobór wody. – To paradoks, że mamy w kraju mało wody, a naszą największą klęską ży­wiołową jest powódź – przyznaje pani profesor.

Badania pani profesor dotyczyły też właściwości gleb z terenów re­kultywowanych, takich jak np. kopal­nia siarki w Tarnobrzegu czy okolice zakładów azotowych w Puławach. – Szkody wyrządzone drzewom w okolicy zakładów były spowodo­wane emisją azotu, ale także obni­żeniem poziomu wód gruntowych. Dorosłe drzewa nie mogły się prze­stawić na nową sytuację i umierały. To wyglądało strasznie, całe lasy w pobliżu zakładów azotowych stały martwe – mówi smutno.

[Artur Rybka]