Wywiad z prof. Jerzym Demetraki-Paleologiem o pszczołach samotnych
O pszczołach samotnych prof. dr hab. Jerzy Demetraki-Paleolog, Kierownik Katedry Zoologii, Ekologii Zwierząt i Łowiectwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie w "Polska – Metropolia Warszawska", "Kurierze Lubelskim", "Gazecie Lubuskiej", "Gazecie Pomorskiej", "Expressie Ilustrowanym", "Głosie Wielkopolskim", "Gazecie Krakowskiej":
…Kopią norki w ziemi, chowają się w łodygach roślin, podrzucają swoje jajka jak kukułki, a same mają najróżniejsze kolory. Pszczół samotnych żyje w Polsce około dwustu gatunków. Pełnią ogromnie ważną rolę w zapylaniu dzikiej przyrody, ale także upraw, niektóre z nich opierają się głównie na ich pracy, dla wielu roślin są niezastąpione.
Naukowcy od lat alarmują, że dbanie o pszczoły, w tym samotnice, leży w interesie każdego obywatela. W chińskim powiecie Hanyuan pszczół prawie nie ma od lat 80 XX w. Zastąpili je lokalni rolnicy uzbrojeni w specjalne pędzelki z kurzych piór. Choć udaje im się w ten sposób uzyskać plony i, faktycznie w niektórych hodowlach, np. wanilii, stosuje się sztuczne zapylanie, to nie jest to rozwiązanie przyszłości. Wyobraźmy sobie ludzi z miotełkami na liczących setki hektarów plantacjach i związane z tym ceny żywności.