Letnie odmiany malin przed kwitnieniem – rozmowa z dr Pawłem Krawcem z Katedry Sadownictwa

Sukces innowacyjnej operacji psa. Forest znów stanie na czterech łapach Forest ledwo przeżył i stracił dwie łapy, bo przez dwa tygodnie tkwił w sidłach kłusownika. Psa udało się odratować, ale pozostało pytanie – jak ma chodzić, skoro stracił obie prawe łapy – przednią i tylną? Jednak Forest ma wielką szansę – gdy jeden człowiek go skrzywdził, inni uratowali. Ich wytrwałe wysiłki dokonały cudów. Ponad rok temu Forest konał w sidłach kłusownika. – Złapał się w kłusownicze sidła. Przeżył, bo zlizywał śnieg i podgryzał korę drzew. Im bardziej chciał się oswobodzić, tym mocniej zaciskała się pętla wokół prawej tylnej i prawej przedniej łapy – mówi lekarz weterynarii z lecznicy dla zwierząt "Ada" w Przemyślu. – Ten horror Foresta musiał trwać tydzień. Doszło do samoamputacji łap – mówił rok temu opiekun Foresta Jakub Kotowicz z lecznicy dla zwierząt "Ada" w Przemyślu. Lekarze z lecznicy "Ada" w Przemyślu uratowali mu życie. Potem zaczęła się walka o przywrócenie sprawności. Specjalistów z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie opiekun Foresta poprosił o tomograf. Na podstawie zdjęć, wydrukowano modele łap, na podstawie których przygotowano protezy. (http://www.tvn24.pl)
Sukces innowacyjnej operacji psa. Forest znów stanie na czterech łapach Forest ledwo przeżył i stracił dwie łapy, bo przez dwa tygodnie tkwił w sidłach kłusownika. Psa udało się odratować, ale pozostało pytanie – jak ma chodzić, skoro stracił obie prawe łapy – przednią i tylną? Jednak Forest ma wielką szansę – gdy jeden człowiek go skrzywdził, inni uratowali. Ich wytrwałe wysiłki dokonały cudów. Ponad rok temu Forest konał w sidłach kłusownika. – Złapał się w kłusownicze sidła. Przeżył, bo zlizywał śnieg i podgryzał korę drzew. Im bardziej chciał się oswobodzić, tym mocniej zaciskała się pętla wokół prawej tylnej i prawej przedniej łapy – mówi lekarz weterynarii z lecznicy dla zwierząt "Ada" w Przemyślu. – Ten horror Foresta musiał trwać tydzień. Doszło do samoamputacji łap – mówił rok temu opiekun Foresta Jakub Kotowicz z lecznicy dla zwierząt "Ada" w Przemyślu. Lekarze z lecznicy "Ada" w Przemyślu uratowali mu życie. Potem zaczęła się walka o przywrócenie sprawności. Specjalistów z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie opiekun Foresta poprosił o tomograf. Na podstawie zdjęć, wydrukowano modele łap, na podstawie których przygotowano protezy. (http://www.tvn24.pl)

W ramach projektu Malinowe Factory oceniane jest w uprawie kilka odmian malin owocujących na pędach dwuletnich. Rozkład temperatur zimą 2016/17 sprzyjał przezimowaniu większości z odmian, choć już przed kwitnieniem widać różnice np. pod kątem ilości wykształcających się pędów kwiatostanowych u niektórych odmian względem minionego roku o czym informował w drugiej połowie maja 2017 roku dr Paweł Krawiec z UP w Lublinie. Do doświadczenia posadzono także dwie nowe kreacje odmianę ‘Delniwa’ oraz ‘Glen Dee’.

 

 

Źródło: jagodnik.pl